zakretasami

20.May 2010 - Cape Tribulation


... daleko na polnoc Qnsland! ... Totalna dzungla przepelnione znakami ostrzegajacymi przed krokodylami i niebezpieczenstwem czychajacym w krzakach! Wydawaloby sie, ze jest to miasto, jednak ten obszar to tylko miejsca, w ktorych wyznaczono szlaki do wendrowania.. przestrzegajac przed nie wedrowanie poza jego obszar! Na nasze szczescie nie bylismy pozywka zadnego dzikiego zwierza i wlasciwie nie uciekalismy w poplochu przed klami! Ale... hmmm... wlaczcie sobie wyobraznie... musicie pilnie do toalety (tych w aus. nie barkuje nawet na odludziach).. rozpinacie rozporek i tak z ciekawosci patrzycie do gory... a tam... wielkosci dloni olbrzymi pajak... wlkasciwie nie wybieglam z przerazeniem bo juz mielismy okazje go wielokrotnie widziec:) poza tym na plazy mielismy okazje spotkac kilka waranow:)